Tym razem szaro-popielata. W sam raz do wiosennych pastelowych stylizacji, tych delikatnie błękitnych, blado – różowych i lekko łososiowych. Oczywiście, niczego nikomu nie narzucam ;) To moja osobista wizja tematu i kolorystyki. Szary i popielaty pasują tak naprawdę do większości barw, ale jakoś cały czas mam przed oczami ten właśnie zestaw kolorów i trudno mi pozbyć się go dzisiaj. Może dlatego, że na zewnątrz już widać pierwsze oznaki wiosny i mojej głowie udzielił się landrynkowy klimat? :) Dość przyjemne uczucie, więc i Tobie go życzę :)
Ta torebka, jak i wszystkie inne, dostępna jest na stronie www.formabyforma.pl.