Pewnie już zdążyliście się zorientować, że trochę się tu zmieniło. Przede wszystkim na blogu nastała wszechobecna biel. Wylewa się z każdego zakamarka i rządzi tak, jakby nie istniały kolory. Oczywiście, że istnieją i nie omieszkam ich tutaj przemycać. W mojej głowie jest tak kolorowo, że powinnam to z siebie gdzieś wyrzucać ;) a na białym tle wszystkie barwy wyglądają o wiele ciekawiej, bardziej soczyście i wyraźnie.
To w sumie dość dziwne, że – w większości przypadków – projektuję kolorowe torebki, a noszę szare ubrania. Brak odwagi? Moda? Myślę, że nie. Po prostu z nadmiaru kolorów w głowie potrzebuję równowagi w postaci szarego otoczenia i ciuchów. Tak lubię i tak jest mi dobrze. To mnie uspokaja. Nawet główne logo pracowni mam szare ;) Sama je sobie zaprojektowałam i nie omieszkam się nim pochwalić :) Przemyciłam kolory, ale używam głównie grafitowego :) I błagam, niech Wam się podoba, bo siedziałam nad nim całe noce i dnie ;)
Takie właśnie logo będzie pojawiać się na stronach i oczywiście na torebkach Forma by Forma.